Najbardziej przytulne fotografie w świecie Brytyjczyków wystrzeliwują zwierzęta w stylu dziecinnych bajek (Rozrywka)

W domu Tracy Willis - a dokładniej w jej mini-zoo? - 5 psów, 2 króliki i 2 myszy żyją. Tak, wiemy - nie ma wystarczającej liczby kotów.

Biorąc pod uwagę liczbę zwierząt, nie dziwi fakt, że twórczy Brytyjczyk zdecydował się poświęcić im cały projekt fotograficzny.

Robi zdjęcia takiej mieszanej firmy Tracy, zarówno na swoim aparacie DSLR, jak i na zwykłym iPhonie.

Po tym, jak udaje jej się zrobić dobrą migawkę następnego puszystego zwierzaka, najtrudniejsza część, według samej dziewczyny, wymyśla koncepcję obrazu, fotografuje wszystkie inne niezbędne przedmioty i, ostatecznie, przetwarza w Photoshopie, co może zająć wiele godzin.

Jeśli wymyślona kompozycja wymaga udziału w migawce innych zwierząt, Tracy udaje się do najbliższego sklepu zoologicznego, którego właściciele znają ją dobrze i mogą fotografować swoje podopieczne.

To tam na przykład Tacie robi zdjęcia kotów i złotych rybek.

I chociaż z boku wynik końcowy wygląda jak coś prostego, w rzeczywistości na jednym z takich zdjęć można zmieścić do 90 różnych warstw wykonanych w Photoshopie. Na przykład zdjęcie ze złotą rybką - aż 83 warstw.

"Czasami pomysł zmienia się w trakcie pracy i dostosowuję obraz w ruchu" - mówi Tracy. "Innym razem tworzę dokładnie to, co chciałem na początku".

"Te obrazy pozwalają mi rozwinąć własną świadomość i światopogląd, dla mnie to prawdziwa pełnoprawna praca".