Szczęśliwi młodzi rodzice zdecydowali się adoptować dwoje dzieci i zabrali czworo do domu (Rozrywka)

Kaylie nie zrezygnowała ze swojego marzenia o wielkiej rodzinie, a teraz ona i jej mąż mają cztery piękne córki.

Kaylee cierpi na toczeń i reumatoidalne zapalenie stawów, co sprawiło, że poczęcie było prawie niemożliwe. Para zdecydowała się przestać próbować zajść w ciążę i zatrzymała się przy możliwościach przybranych dzieci.

Ponad rok temu para chciała adoptować dziecko i na każdy możliwy sposób wspierała jego matkę podczas ciąży i porodu, ale w ostatniej chwili zmieniła zdanie i pozostawiła dziecko sobie. Wtedy zdecydowały o tym jej prawa rodzicielskie, ale para nie miała czasu, by zabrać dziecko do rodziny - zmarł tragicznie.

Wydawać by się mogło, że ich walka nigdy się nie skończy. Jednak para nie straciła nadziei, a po nieudanych próbach, zorganizowała przyjęcie dwóch dziewcząt - Przystań, która ma teraz 2 lata, oraz Indy, która ma teraz 14 miesięcy.

Tego samego dnia Kaylee skontaktowała się z bliźniaczą ciężarną kobietą, która nie chciała zatrzymać dzieci dla siebie. W ciągu 5 miesięcy Wesley i Sunny (obecnie 9 miesięcy) dołączyli do rodziny Carling.

"Byliśmy w stanie ukończyć pracę adopcyjną dla wszystkich czterech dziewcząt w dniu 19 października i 20 października", powiedział Kaylee. "To były najlepsze dni w naszym życiu!" Sędzia zauważył, że nigdy nie widziała tak wiele miłości i wsparcia na sali sądowejwcześniej. "

TEMAT: Najtrudniejsza praca na świecie: młody ojciec napisał wzruszający list o tym, jak trudno jest być matką