Ona sama reguluje większość procesów, nawet w tak delikatnej sferze jak miłość.
1. Miłość do matki
Wszystko zaczyna się od miłości matki. Okazuje się, że nawet przywiązanie do stworzenia, które sprowadziło cię na świat, nie jest automatycznie przekazywane żadnemu żyjącemu człowiekowi. Amerykańscy naukowcy odkryli gen kontrolujący pracę białka odpowiedzialnego za receptory opiatów - substancje o strukturze zbliżonej do leków i syntetyzowane w mikroskopijnych ilościach w organizmie.
TEMAT: Jak poprawnie się kłócić: 6 zasad, które pomogą uratować rodzinę
Nowonarodzone myszy, pozbawione tego genu, nie reagują na oddzielenie od matki, mając na uwadze, że zdrowe osoby zaczynają się martwić i wydają dźwięki głosu. Oznacza to, że to receptor opioidowy kontroluje związek między matką a dzieckiem. Uważa się, że to odkrycie pomoże przezwyciężyć pewne zaburzenia psychiczne, na przykład spowodowane autyzmem dziecięcym, w którym dziecko nie reaguje nie tylko na ogół ludzi, ale nawet na najbliższych.
2. Pierwsza miłość
Kontrolowany przez ludzki genom i tak wspaniałe uczucie, jak pierwsza miłość. Badanie natury tej romantycznej emocji zostało przeprowadzone przez chińskich naukowców, którzy ustalili związek pomiędzy zdolnością do zakochania się w genomie,który kontroluje receptory serotoninergiczne (jeden z głównych neuroprzekaźników). Serotonina nazywana jest hormonem szczęścia i dobrego samopoczucia. Jest bezpośrednio związany z naszymi emocjami i umiejętnością budowania relacji.
U ssaków o niskim poziomie serotoniny obniża się poziom pożądania seksualnego, ale wzrasta stopień agresji wobec płci przeciwnej. Gen ten jest szczególnie aktywny w okresie dojrzewania - w okresie pierwszych poważnych uczuć. A jeśli receptory serotoninowe nie modyfikują się, nastolatek jest podatny na depresję i zaburzenia nerwicowe. Tylko około 40% tych chłopców i dziewcząt ma szansę naprawdę się zakochać.
3. Atrakcyjność seksualna
Praca naszych genów wpływa również na pożądanie seksualne. Wygląd, barwa głosu, zapach - wszystko to oczywiście ma znaczenie, ale w rzeczywistości wybór stałego partnera seksualnego następuje na znacznie głębszym poziomie. Niemieccy naukowcy podjęli to pytanie, zapraszając 254 pary heteroseksualne do wzięcia udziału w eksperymencie, które były obserwowane przez 9 miesięcy.
Jak się okazało, tak ważna część układu odpornościowego, jak antygeny leukocytów ludzkich, wpływa na przyciąganie seksualne do konkretnej osoby. To właśnie ten kompleks genów (w sumie około 150) odpowiada za zgodność narządów i tkanek. Im bardziej odmienny jest zestaw antygenów leukocytarnych u dwóch osób, tym większe jest prawdopodobieństwo, że będą przyciągać się nawzajem i chcą mieć dzieci. Jest rzeczą oczywistą, że właśnie ten kontrast antygenów u rodziców zapewnia zdrowsze, bardziej żywotne potomstwo z silniejszym układem odpornościowym.
Autorem artykułu jest Victoria Prokopovich