Kot o imieniu Tombie mieszkał w Stambule. W swojej słynnej pozie siedział na ulicy w dzielnicy Kadikoy.
Turyści i mieszkańcy często robili sobie z nim zdjęcia.
Tego lata zmarł. Mieszkańcy Stambułu byli tak zaniepokojeni faktem, że domagali się od władz lokalnych wystawienia pomnika dla kota.
A dwa miesiące później Tomby został unieśmiertelniony.
Rzeźbiarz Seval Shaheen postanowił nie czekać na decyzję władz i sam stworzył rzeźbę.
Jej oficjalne otwarcie miało miejsce 4 października, w Dzień Zwierząt.
Facebook
Twitter
Google+
Następny artykuł:
Poprzedni artykuł: