Pan-Yteplyai
To pierwsze tego typu wydarzenie na stronie, które może przyjąć 80 tysięcy gości. Organizatorami są zespoły Romana Tugasheva, założyciela projektu Ulichnaya Eda (festiwale Ulicnhaya Eda, Kijowski Festiwal Kawy, Kijowski Festiwal Piwa, Białe Noce) oraz agencji marketingowej Rockets. Growth R & D - obiecują dziesiątki różnych stron.
BeLive zjednoczy się w sercu Kijowa jako główny cel rozrywki w gigantycznym "festiwalu": kino, muzyka, stand-up, sztuka, edukacja, sporty ekstremalne, rozrywka dla dzieci, street food, itp.
Każdy kierunek ma oddzielną strefę. Podejście zespołu wyróżnia także fakt, że organizatorzy nie rozwijają niezależnie treści, ale zapraszają wiodących ekspertów w tych obszarach.
Etapem stand-up będzie kierował producent Just Radio Andrei Shabanov. Organizatorzy zaprezentują pełny zespół do końca kwietnia.
Zagraniczni muzycy kierunku muzycznego zostaną ogłoszeni 1 kwietnia.
Główni - nie najważniejsze - zespół projektowy jest pewien, - To nie jest festiwal muzyczny, a różnorodność jest priorytetem. Dlatego chcemy skupić uwagę gości na programie ".
Podczas pracy z uczestnikami BeLive wprowadza również nowe podejścia. Festiwal nie sprzedaje miejsc do handlu. Aby zapewnić każdemu idealne warunkiOrganizatorzy wybierają uczestników według pomysłów i jakości realizacji.
W priorytecie - interesy gości. Dlatego BeLive tworzy 2 rodzaje biletów na wszystkie dni:
Pierwsza "impreza" otwiera dostęp do wszystkich stref, z wyjątkiem głównego musicalu (miska stadionowa): stand-up, skakanie na rampie, stojaki z ulicznym jedzeniem, filmy, instalacje, sale wykładowe i poczekalnie.
Aby dostać się na główne koncerty, potrzebny jest bilet "festiwalowy". Fani nie będą musieli wybierać pomiędzy wykonawcami - w strefie "Muzyka" będą trzy sceny, w których występy są wyraźnie rozłożone w czasie.
Bilety festiwalowe "early bird" będą dostępne od 1 marca w cenie zaledwie 1 150 UAH https://kiev.karabas.com/belive
Od 1 kwietnia cena wyniesie 1 550 UAH.
"BeLive to" festiwal ", który w jednym miejscu gromadzi przyjęcia dla przyjaciół, przyjaciół znajomych i znajomych ich przyjaciół - mówi manifest z wydarzenia.