Vasilisa Frolova Szczęśliwego Nowego Roku, tylko! (Rozrywka)

Wciąż zbieramy wesołe historie z Bożego Narodzenia od życia naszych celebrytów. Dzisiaj rozmawialiśmy z wiodącym kanałem telewizyjnym "Inter" Vasilisa Frolova.

Prezenterka telewizyjna powiedziała nam, dlaczego nie wierzyła w Świętego Mikołaja, i jak ona sama miała okazję wypróbować wizerunek bajkowego bohatera. Gratuluję również Nowego Roku!

Vasilisa, czy wierzysz w Świętego Mikołaja?

Nie pamiętam, szczerze mówiąc, że kiedyś wierzyłem w Świętego Mikołaja. Moi rodzice, moim zdaniem, nigdy mnie o to nie przekonali. To prawda, sam byłem Świętym Mikołajem w Savik Shuster w biurze korporacyjnym około sześć lat temu. Staram się nie oszukiwać dzieci!

Czego życzysz naszym czytelnikom w Nowy Rok?

W nowym roku życzę Wam jak najdalej od mitu i stereotypów. W ciągu ostatnich kilku lat stało się oczywiste, że nie jesteśmy tylko z Europy, ale w zasadzie z cywilizowanego państwa o wiele dalej niż się spodziewaliśmy. Bardzo chciałbym, aby każdy z nas zaakceptował fakt, że świat może nie być taki, jakim go sobie wyobrażamy, a nasze zachowanie jest zgodne z oczekiwaniami, a także zmienić nieco perspektywę, biorąc pod uwagę ten fakt. Na przykład, byłem zaskoczony, gdy dowiedziałem się ostatnio, że są ludziektórzy są młodsi ode mnie i którzy szczerze mnie nie rozumieją i śmieją się, gdy mówię im, że będę nadal otrzymywać edukację więcej niż jeden raz. Spędziłem nawet trochę czasu, tłumacząc ludziom, że nie żartuję.

Dlatego życzę Wam, abyście w nowym roku pożegnali się z maksymalną liczbą stereotypów związanych z zachowaniem, wiekiem, wykształceniem i kończącymi się drobnymi rzeczami, które ludzie z nas robią.

Zdjęcie w tekście: Serwis prasowy kanału telewizyjnego