Niedawno neuropsycholodzy z University of Missouri opublikowali raport, w którym podali nazwę piosenki, która daje wyjątkowo pozytywny nastrój wszystkim, którzy ją słyszą. To hit z 1978 roku zespołu "Do not Stop Me Now".
Naukowcy przeprowadzili badanie, w którym wzięło udział 1200 ochotników. Przekazano prawie 130 piosenek napisanych od początku lat 60. do naszych czasów, a podczas odsłuchu zostały nagrane ich neuropulmy i subiektywne wrażenia z piosenki.
Na podstawie tych danych wyciągnięto następujące wnioski: chociaż dobry nastrój można nadać kompozycjom ze wskaźnikiem 118 uderzeń na minutę (średnia piosenka pop), utwory o wyższym tempie - około 150 BPM - dają poczucie szczęścia.
W tym samym czasie piosenka powinna brzmieć "w kluczowym tonie i sprytnym tekście", powiedział neurobiolog Jacob Jolie, który wyprowadził formułę "najszczęśliwszej piosenki".
Na zdjęciu: Queen wokalista Freddie Mercury
Ta formuła najlepiej pasuje do Do not Stop Me Now. Jest rejestrowany w kluczowym kluczu i w tempie 156 BPM. A tekst, który ma - mimo że kiedyś piosenka była uważana za niepoważną - ma dużo większe znaczenie niż przytłaczająca liczba pop-hitów.
Na zdjęciu: Queen
W związku z tym pojawia się tylko jedno pytanie: co sprawia, że Anglicy są szczęśliwi nie zawsze w odniesieniu do innych narodów, czyż nie? ... Ciekawe byłoby wiedzieć, które utwory uszczęśliwiają Ukraińców.